Świeże figi, ser ricotta i brie, orzechy i miód to genialne połączenie smaków. Polecam :)
- 200 g maki orkiszowej jasnej
- 1 żółtko
- 2 szczypty soli
- 1/2 kostki masła
Pozostałe składniki:
- ser ricotta 250 g
- 150 g sera brie
- sól
- pieprz świeżo mielony
- 100-150 g orzechów włoskich łuskanych
- około 10 sztuk fig świeżych
- kilka łyżek płynnego miodu
Składniki na ciasto łączymy i dokładnie wyrabiamy. Formujemy kulkę, zawijamy w folię aluminiową i wstawiamy do lodówki na około pół godziny.
Po tym czasie wyjmujemy ciasto, rozwałkowujemy i wykładamy nim równomiernie formę do tarty. Ciasto wykładamy papierem i np. grochem. Zapiekamy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180C przez około 15 minut.
Na czysty pergamin wykładamy orzechy i polewamy je miodem. Wstawiamy do piekarnika i prażymy w temp.180C przez około 15 minut. Wyjmujemy i czekamy, aż przestygną.
Ser brie kroimy w niewielkie kawałki, mieszamy razem z serem ricotta, przyprawiamy solą i pieprzem.
Umyte i osuszone figi kroimy w ćwiartki.
Na podpieczone ciasto kładziemy warstwę serów, następnie układamy ćwiartki fig (miąższem do góry), a pomiędzy owoce prażone orzechy. Całość zapiekamy w temp. 200C przez około 35 minut.
Tartę podajemy ciepłą. Można polać ją dodatkowo miodem.
Wow, ależ to musi smakować, lista składników przepyszna!
OdpowiedzUsuńpyszne:) chętnie bym zjadła kawałek:)
OdpowiedzUsuńZnakomite połączenie! :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Nie jadłam nigdy figi! :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dopiero zaczynam
www.mysweetbody.blogspot.com